Gen. Błasik znał wysokość. Załoga go nie słyszała?
Generał Andrzej Błasik był w kabinie pilotów Tu-154 w trakcie lądowania i jako jedyny prawidłowo odczytywał wysokość samolotu na wysokościomierzu barometrycznym - ustaliła komisja Millera.
2011-07-31, 13:25
Dlaczego więc nie zareagował na błąd załogi, która korzystała z niewłaściwego wysokościomierza? Załoga go nie usłyszała - jej członkowie korzystali ze słuchawek lotniczych, których najprawdopodobniej nie miał generał. Zapisy z czarnych skrzynek dowodzą, że generał dwukrotnie podał prawidłową wysokość - na 250 i 100 metrach.
- Pan generał wszedł do kabiny i nie miał słuchawek lotniczych. Załoga je miała i nie wiadomo, czy słyszała to, co mówił generał - wyjaśnił w rozmowie z RMF FM ekspert komisji Millera Wiesław Jedynak. Komisja ustaliła, że Błasik jako jedyny patrzył na właściwy wysokościomierz.
Raport Millera. Czytaj więcej>>>
to, gazeta.pl.
REKLAMA
REKLAMA