E-faktury z pewną dozą ryzyka

Zliberalizowanie przepisów o e-fakturach nie rozwiązało kłopotów przedsiębiorców. Dokumentów elektronicznych nie trzeba już podpisywać, ale nie wiadomo, kiedy fiskus je uzna, a kiedy odrzuci.

2011-08-10, 07:29

E-faktury z pewną dozą ryzyka
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Glow Images/East News

"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że zgodnie z przepisami dopuszczalna jest każda e-faktura z pewnego źródła, w której treść nikt nie ingerował. Ministerstwo Finansów nie określiło jednak, co będzie dowodem dla urzędu skarbowego, że obydwa warunki zostały spełnione. Prawo unijne pozwala, by potrzebne do tego procedury firmy same określały.

Polscy urzędnicy odpowiadają, że autentyczność e-faktury może potwierdzić tylko kontrola fiskusa. Innymi słowy do zakończenia okresu kontrolnego nikt nie ma pewności czy e-faktura zostanie uznana, czy nie - konkluduje "Dziennik Gazeta Prawna".

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej