Tragiczne skutki burz. Dwie osoby nie żyją

W piątek przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze. W Szczytnie życie stracił mężczyzna, którego przygniótł złamany konar drzewa. W Charbowie 16-latka śmiertelnie raził piorun.

2011-08-19, 22:00

Tragiczne skutki burz. Dwie osoby nie żyją
. Foto: fot. PAP/Jacek Turczyk

Posłuchaj

Ponad 170 razy interweniowała straż pożarna likwidując skutki nawałnic jakie przeszły po południu nad Mazowszem.
+
Dodaj do playlisty

 Ponad 170 razy interweniowała straż pożarna likwidując skutki nawałnic jakie przeszły po południu nad Mazowszem. W Szczytnie życie stracił mężczyzna, którego przygniótł złamany konar drzewa.

Mężczyzna przywalony przez gałąź

- Młody mężczyzna zginął uderzony konarem podczas nawałnicy, która przeszła w piątek po południu nad Warszawa i jej okolicami - poinformował rzecznik komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Szczytno w powiecie zachodnio-warszawskim. Mężczyzna, w wieku ok. 30 lat, przechodził drogą, gdy zerwał się silny wiatr. Ofiara została uderzona w głowę gałęzią oderwaną z drzewa.

Paweł Frątczak dodał, że strażacy przede wszystkim musieli sprzątać połamane drzewa, wypompowywać wodę z piwnic oraz zabezpieczać zerwane dachy.

REKLAMA

Podczas nawałnicy wiatr miejscami osiągał prędkość 100 kilometrów na godzinę.

/

 

W województwie łódzkim strażacy interweniowali 73 razy. Silny wiatr zerwał dwa dachy - w Złoczewie, w powiecie sieradzkim, zerwany został dach kamienicy, a w miejscowości Śleszynek, w gminie Żychlin w powiecie kutnowskim wichura zerwała dachy z trzech budynków w jednym gospodarstwie. Strażacy zabezpieczają budynki plandekami.

REKLAMA

Ponadto w Poddębicach zerwana została trakcja elektryczna. Pozostałe interwencje to głównie usuwanie powalonych drzew, których najwięcej jest w powiatach sieradzkim i łowickim, oraz kilka podtopień.

Tragiczny wypadek w Wielkopolsce

W piątek miał miejsce także śmiertelny wypadek z udziałem 16-latka, mieszkańca gminy Kłecko. Policja nie wyklucza, że mógł on paść ofiarą pioruna. Tragedia miała miejsce po poludniu w Charbowie w powiecie gnieźnieńskim.

- Chłopiec naprawiał dach budynku, w którym mieszkała jego babcia. Najprawdopodobniej doszło do wyładowania atmosferycznego - powiedziała aspirant Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.

REKLAMA

Na miejsce wypadku przyjechały dwie karetki pogotowia. Pomimo trwającej ponad godzinę reanimacji, nastolatka nie udało się uratować. Okoliczności zdarzenia ustala prokuratura.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach>>>

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej