Anglia: bandyci w Birmingham strzelali do mundurowych
Policja w Birmingham ujawniła nagrania, na których widać demonstrantów strzelających do policjantów i śmigłowca patrolowego.
2011-08-20, 10:00
Posłuchaj
Na nagraniach pochodzących z miejskiego monitoringu i kamery w policyjnym śmigłowcu widać grupę 30-40 zamaskowanych osób, które dewastują jeden z pubów i inne lokale w Birmingham. Gdy na miejscu zjawiła się policja demonstranci - co częściowo widać na nagraniu - oddali 11 strzałów. - To oczywisty dowód na próbę zranienia, lub zabicia moich policjantów. Podjąłem decyzję, być może kontrowersyjną, o przedstawieniu nagrań z tych zdarzeń publicznie - powiedział szef policji w okręgu West Midlands Chris Sims.
Nagranie można obejrzeć m.in. na stronach Sky News
Na konferencji prasowej Sims opowiadał o zdarzeniach z 9 sierpnia, gdy oprócz ostrzału z broni palnej, policjanci zmierzyli się także z koktajlami mołotowa i bezpośrednimi atakami. Łącznie demonstranci oddali jedenaście strzałów, jednak żaden z nich nie trafił do celu i żaden z mundurowych nie został ranny.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
- W kierunku nieuzbrojonych (w Wielkiej Brytanii większość policjantów porusza się na służbie bez broni palnej - red.) policjantów, którzy zjawili się by rozproszyć tłum, oddano jedenaście strzałów, podczas gdy inni demonstranci rzucali koktajlami mołotowa - relacjonował na konferencji prasowej szef lokalnej policji.
W samym Birmingham zatrzymano jak do tej pory ponad 500 osób w związku z przemocą, wandalizmem i kradzieżami. Cztery osoby zostały oskarżone o zamordowanie trzech osób, które zginęły potrącone przez samochód, gdy broniły sklepu przed złodziejami.
21-letni Haroon Jahan, oraz bracia Shazad Ali (30) i Abdul Musavir (31) zginęli nad ranem 10 sierpnia.
Sky News, sg
REKLAMA
REKLAMA