Ziobro po przesłuchaniu: kabaret dalej trwa
Po jedenastu godzinach zakończyło się w czwartek przesłuchanie b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
2011-08-26, 09:20
Posłuchaj
Polityk PiS zeznawał w tajnej kancelarii rzeszowskiej Prokuratury Apelacyjnej w obecności prokuratora okręgowego a także byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka i byłego szefa PZU Jaromira Netzla. Mogli oni brać udział w przesłuchaniu gdyż obaj mają status poszkodowanych w tzw. aferze gruntowej.
Przesłuchanie opuścił jako pierwszy Janusz Kaczmarek, wskazując na z jego wielogodzinny przebieg. Jak dodał, przesłuchanie skończono w rozsądnym terminie, ale wyraził przekonanie, że zostanie ono wznowione.
Janusz Kaczmarek zapowiedział także, że zostanie złożony do rzeszowskiej Prokuratury wniosek o ściganie Zbigniewa Ziobry za składanie fałszywych zeznań przed komisją śledczą do spraw nacisków.
Zapowiedź złożenie wniosku potwierdził dziennikarzom także Netzel.
REKLAMA
"Nic mnie nie zdziwi"
Natomiast Ziobro po wyjściu z przesłuchania, komentując tą zapowiedź powiedział, że "tych wniosków tak wiele było składanych już przeciwko mnie, również przez tych panów, że nic mnie nie zdziwi".
Ziobro zapytany o dalszy ciąg przesłuchania, odpowiedział, że "kabaret dalej trwa w teatrze panów afery Hotelu Marriott".
Przesłuchanie Zbigniewa Ziobry najpewniej zostanie wznowione . Na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi.
Śledztwo prokuratury wszczęto w listopadzie 2007 r. Dotyczy przekroczenia uprawnień przez prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sierpniu 2007 r. przez wydanie zarządzenia o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla jako podejrzanych w sprawie złożenia fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa o "przeciek" z akcji CBA w resorcie rolnictwa.
REKLAMA
Prokuratura bada w śledztwie, które przedłużono do 19 września, także zgodność z prawem czynności operacyjno-rozpoznawczych CBA i ABW.
Pod uwagę brana jest m.in. wersja podawana przez pokrzywdzonych, że istniał "pewien ciąg decyzji, mających na celu zdyskredytowanie Kaczmarka przed opinią publiczną". Jednym z jego elementów miała być m.in. konferencja prasowa wiceprokuratora generalnego Jerzego Engelkinga, gdy ujawnił on podsłuchane rozmowy Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla oraz taśmy wideo z pobytu Kaczmarka w hotelu Marriott.
Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>
to
REKLAMA
REKLAMA