Tanie kredyty na jesień w bankach

Co najmniej siedem banków rozpoczęło rok szkolny od sumiennego odrobienia zadania domowego. W efekcie parametry złotych kredytów są coraz lepsze.

2011-09-22, 14:05

Tanie kredyty na jesień w bankach
Jesień. Foto: Glow Images/East News

Kredyt w programie Rodzina na Swoim jest już dostępny tylko dla nielicznych, o franka szwajcarskiego dziś jeszcze trudniej, a za kilka miesięcy w życie wchodzi nowelizacja Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego, która wprowadzi kolejne ograniczenia w dostępie do kredytów w obcych walutach. Wygląda na to, że jedynym polem manewru dla banków są dziś „zwykłe” kredyty złotowe i to tutaj spodziewamy się teraz największej rywalizacji pomiędzy poszczególnymi instytucjami. Oczekujemy, że także w kolejnych tygodniach nie zabraknie instytucji, które zdecydują się na uatrakcyjnienie swojej oferty.

Coraz więcej banków proponuje klientom czasową obniżkę marży. Np. w Eurobanku przez pierwszy rok trwania kredytu marża wynosi 0,8 zamiast 1,25 p.p (dla kredytów z co najmniej 10-proc. wkładem własnym) i 1,2 zamiast 1,55 p.p. (bez wkładu), ale to pod warunkiem wykupienia ubezpieczenie na życie i rachunku z wpływem wynagrodzenia.

Dłużej, bo na pięć lat niższą marżę jest w stanie dać BNP Paribas Bank Polska. Do 15 grudnia br. trwa tam promocja, w której za założenie lub posiadanie rachunku i aktywne z niego korzystanie klient może dostać obniżkę marży o 0,85 p.p. w pierwszych pięciu latach kredytowania i o 0,46 p.p. po zakończeniu tego okresu. W efekcie możliwa jest marża 0,9 p.p. przez pięć lat, która później urośnie do 1,29 p.p. Dodatkowo, prowizja za udzielenie kredytu z ubezpieczeniem w Cardif wynosi 0 proc. Polisa na rok kosztuje 1,1221 proc. kwoty kredytu. Zasady obowiązują także w kredytach w programie Rodzina na Swoim.

Najdalej posunął się jednak Bank Ochrony Środowiska, który jest w stanie udzielić kredytu z ujemną marżą, a stan taki trwać może do 10 lat. Nie jest to oczywiście oferta bezinteresowna, szansę na nią mają tylko klienci, którzy skorzystają z programu inwestycyjnego AEGON, a marża zależy też od kwoty kredytu. Obniżony poziom może obowiązywać maksymalnie 10 lat (pod warunkiem regularnych wpłat na program inwestycyjny).

REKLAMA

Kilka innych banków wprowadziło nowe oferty już bez zmiennej marży. W Nordei marża kredytu w złotych z LtV do 100 proc. po cross-sellu wynieść może 1,1 p.p. i można ją jeszcze obniżyć do 0,95 p.p. w przypadku wykupienia programu systematycznego oszczędzania (PSO). Marże w euro spadły o 0,2 p.p. i są zależne od LtV oraz kwoty kredytu. Przykładowo dla pożyczki z 10-proc. wkładem własnym na kwotę 200 tys. zł marża wynosi 2,0 lub 1,8 p.p. (zależnie od wykupienia PSO). Zamożniejsi klienci (od 8 tys. zł netto na gospodarstwo domowe) nie muszą wykupywać PSO, bo spełniają tzw. „warunek dochodowy” i z tego tytułu należy im się obniżenie marży. Promocja trwa do 30 listopada br. W przypadku Nordei nie da się uniknąć prowizji za udzielenie kredytu. Dla pożyczek w złotych wynosi ona 1,5 proc., a dla walut 2 proc.

Citi Handlowy stawia na elastyczność. Klient może wybrać ofertę bez prowizji z marżą od 1,0 p.p. lub zapłacić prowizję (jest kredytowana) i mieć marżę od 0,8 p.p. Na ostateczny poziom marży wpływają kwota kredytu, prowizja oraz cross-sell. Uproduktowiony klient (ROR z wynagrodzeniem, karta kredytowa i limit w koncie) zadłużający się na 300 tys. zł dostanie marżę w wysokości 1,0 p.p. i prowizję 1,3 proc. lub marżę 1,2 p.p. i kredyt bez prowizji.

W ING Banku Śląskim nie zapłacimy prowizji, a najniższa możliwa marża to 0,6 proc., ale aby ją otrzymać, trzeba spełnić kilka warunków: posiadać ponad 50-proc. wkład własny i zaciągać kredyt w kwocie co najmniej 750 tys. zł. Nie jest to więc oferta dostępna dla szerszego grona klientów.

Obniżając marże banki zawsze wymagają czegoś w zamian. Najczęściej chodzi o założenie konta i przelewanie na nie wynagrodzenie – bank liczy, że klient przeniesie do niego przynajmniej część swoich operacji finansowych. Do tego zwykle należy zdecydować się na kartę kredytową, a najbardziej banki cenią sobie klientów, którzy za ich pośrednictwem zdecydują się na program regularnego oszczędzania. I nic dziwnego, bo dla banku są to produkty wysoko marżowe i są doskonałą rekompensatą za obniżenie marży kredytu.

REKLAMA

Open Finance,ab

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej