Rozwiązły staruszek: Berlusconi kończy 75 lat
Nie są to najweselsze urodziny szefa włoskiego rządu: Włochy przeżywają poważny kryzys, a on sam ma cztery procesy, nie tylko o korupcję, ale także o nadużycie władzy i wykorzystywanie prostytucji nieletnich.
2011-09-29, 04:00
Posłuchaj
Tolerujący dotąd zachowanie Silvio Berlusconiego Kościół potępił go ostatnio za rozwiązły styl życia, nie licujący z piastowanym przez niego urzędem.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Informując w 1994 roku swych rodaków o wkroczeniu na polityczną arenę, Silvio Berlusconi mówił, że Włochy to kraj, który kocha. Po siedemnastu latach opozycja apeluje do premiera, by w imię tej miłości ustąpił, bo stanowi w tej chwili największy problem dla swego kraju.
Berlusconi został politykiem w 58 roku życia, gdy był już magnatem telewizyjnym. Zrobił to, jak twierdzą złośliwi, dlatego, że jego dotychczasowych protektorów, na czele z byłym premierem Bettino Craxim, zmiótł ze sceny politycznej skandal korupcyjny.
Berlusconi obiecywał nowy cud gospodarczy, tymczasem sam dokonał cudu: stając do wyborów po raz pierwszy, od razu zdobył władzę. Sięgał po nią jeszcze dwa razy. Zapewnia, że nie odda jej dopóki będzie miał większość w parlamencie.
IAR, sm
REKLAMA