Piorun uderzył w samolot z piłkarzami Wisły na pokładzie
Drużyna mistrza Polski leciała do hiszpańskiej Olivy na zgrupowanie.
2012-01-13, 19:01
Posłuchaj
Piłkarze Wisły do hiszpańskiej Olivy podróżują z dużymi przygodami. Już na lotnisku w Balicach drużyna musiała z powodu złych warunków pogodowych czekać dłużej na wylot do Hiszpanii. To jednak nic w porównaniu z tym, co wydarzyło się później.
W trakcie lotu nad Europą, samolot którym lecieli zawodnicy Białej Gwiazdy, wpadł w turbulencje, a potem uderzył w niego piorun. Doszło do usterki maszyny i z tego powodu pilot musiał wylądować nie w Hiszpanii, a we Włoszech, w Bergamo.
Tam drużyna miała przymusowy postój, ponieważ trzeba było czekać na podstawienie nowej maszyny.
Dopiero po dłuższym czasie, krótko przed godziną 18:00, Wiślacy wyruszyli w dalszą część podróży. Do Alicante dotrą dużo później niż zaplanowali.
REKLAMA
ah, Wisła Kraków
REKLAMA