Mucha: nie wiedziałam, że to będzie Superpuchar
- Dobrze się stało, że ten mecz został odwołany - powiedziała na antenie TVN24 minister sportu Joanna Mucha.
2012-02-10, 10:21
Zdaniem minister sportu mecz Legia - Wisła był spotkaniem "podwyższonego ryzyka", dlatego policja postawiła wyższe wymagania co do niego. Dodała, że organizator imprezy musi naprawdę zapewnić bezpieczeństwo na imprezie, a nie posiłkować się policją. Tak , jej zdaniem, zachowała się Ekstraklasa.
Pytana, czy stadion będzie w stanie zagwarantować bezpieczeństwo podczas Euro 2012, Mucha zapewniła, że to impreza innej kategorii. - Na mistrzostwach Europy są inni kibice - powiedziała minister.
Pytana o nowego szefa COS minister odpowiedziała: - To była sytuacja, w której człowieka zniszczono, żeby we mnie uderzyć.
Joanna Mucha dodała, że dla niej istotne były kwalifikacje i zapewniła, że jeśli zatrudniając Marka Wieczorka straciła nieco na wizerunku "bilans i tak jest dodatni".
REKLAMA
Minister odniosła się także do wpadki sprzed kilku dni, kiedy dopytywała się, kto wybierał drużyny do rozgrywki o Superpuchar. Przyznała, że nie miała świadomości, że mecz, który ma odbyć się na Stadionie Narodowym to właśnie ta rozgrywka.
- Ja nie udawałam wchodząc do ministerstwa, że świetnie znam drużyny czy zawodników - mówi.
Zapytana o to, czy zna się na sporcie, minister odpowiedziała: - Znam się coraz lepiej. A przede wszystkim znam się na zarządzaniu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
TVN, wit
REKLAMA
REKLAMA