Tusk ostrzega: brak reformy, brak rąk do pracy
Rząd przekazuje projekt ustawy dotyczącej podwyższenia wieku emerytalnego do konsultacji społecznych.
2012-02-14, 15:07
Posłuchaj
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Premier Donald Tusk powiedział, że w ciągu miesiąca trafi do Sejmu projekt ustawy podwyższającej wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn. Chodzi o to, by przedstawiciele obu płci docelowo przechodzili na emeryturę w wieku 67 lat.
Szef rządu poinformował też, że w konsultacjach społecznych jest też projekt reformy emerytur mundurowych i on również w ciągu miesiąca trafi do Sejmu. Premier dodał, że w obu przypadkach konsultacje potrwają maksymalnie długo - czyli 30 dni i weźmie w nich udział Komisja Trójstronna.
Donald Tusk mówił, że rządowa propozycja zrównania wieku emerytalnego jest kosztowna, ale konieczna. Tłumaczył, że w latach 30. i 40. XXI wieku w Polsce będzie brakowało rąk do pracy. Polacy będą wówczas bowiem żyli w warunkach permanentnego niżu demograficznego. W 2042 roku ponad połowa Polaków ma przekroczyć 50. rok życia. 2/3 Polaków będzie albo dorastało do pracy, albo w wieku pozaprodukcyjnym.
REKLAMA
Szef rządu przekonywał, że w przypadku niepodniesienia wieku emerytalnego, w 2040 roku w Polsce będzie 16 milionów ludzi aktywnych zawodowych i ponad 10 milionów emerytów, a w 2060 będzie tyle samo przedstawicieli obu grup. Premier przekonywał, że alternatywą dla podniesienia wieku emerytalnego jest: podwyższenie składki emerytalnej z 19 do 30 procent, ciągłe podwyżki VAT-u, obniżenie wypłacanych emerytur o połowę, bądź decyzja o tym, że siłą roboczą w naszym kraju będą emigranci.
Premier Tusk dodał, że przy ewentualnym referendum trzeba by poinformować obywateli o takiej alternatywie.
IAR, aj
REKLAMA