Krwawe starcie Haye i Chisory mogło być ustawką
Promotor Derecka Chisory skomentował pojawiające się w niektórych mediach sugestie, jakoby bijatyka w Monachium pomiędzy jego podopiecznym a Davidem Haye, została wcześniej zaplanowana.
2012-02-19, 16:55
Niektóre media twierdza, że cała historia została wczesniej wyrezyseriowana w celu wzbudzenia większego zainteresowania wokół potencjalnej potyczki obu bokserów.
- Ci którzy myślą, że było to wcześniej ustawione, są po prostu idiotami. Trzeba być totalnym kretynem, żeby sądzić, iż ktoś wyreżyserował uderzenie butelką czy pobyt w areszcie - powiedział Frank Warren.
- Jeśli spojrzy się na fotografie i nagrania z tego zdarzenia, to wyraźnie widać, że to nie Chisora jako pierwszy wyprowadził cios. Nie chcę go jednak bronić. To co się stało było oburzające i złe - dodał.
>>> "Zobaczysz, zastrzelę cię". I na konferencji polała się krew
REKLAMA
ah, ringpolska
REKLAMA