"A co tam sondaż". Donald Tusk niewzruszony
Premier uważa, że wyniki ostatnich sondaży pokazują, iż zaufanie do różnych partii politycznych jest dość trwałe.
2012-03-07, 18:28
Według ostatniego sondażu TNS OBOP, gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku marca, PO uzyskałaby 29 proc. głosów, a PiS - 22 proc., Ruch Palikota - 12 proc., SLD - 9 proc., a PSL - 5 proc.
Jak poinformował TNS OBOP, jeśli uwzględni się tylko wyborców, którzy wiedzą, na jaką partię by zagłosowali, PO uzyskałaby 36 proc. głosów, PiS - 27 proc., Ruch Palikota - 15 proc., SLD - 10 proc., a PSL - 6 proc.
- A co tam sondaż. Sondaż, jakich było już wiele - odparł Tusk, pytany na konferencji prasowej o najnowsze sondaże i na uwagę, że wynika z nich, iż spadek PO się zatrzymał.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Według premiera "widać wyraźnie", jak po odrzuceniu głosów niezdecydowanych wyglądałyby wyniki wyborów. W opinii Tuska, "wbrew temu, co niektórzy sądzili, tak wiele się nie zmieniło".
- Jeśli dobrze pamiętam, to gdyby to były wybory, to ten sondaż mówi o wynikach rzędu 36-37 (proc.) dla Platformy, 27 dla PiS-u, 15 dla Ruchu Palikota - tu jest pewien drobny awans. Po odrzuceniu głosów niezdecydowanych - mówił szef rządu, zaznaczając że cytuje z pamięci, "ale chyba dość wiernie".
REKLAMA
Zdaniem Tuska, pokazuje to, że wyniki "są dość zbliżone do tego, jakie były kilka miesięcy temu", co - jak dodał - nie martwi go.
aj
REKLAMA