Clooney zatrzymany podczas protestu w Waszyngtonie
George Clooney protestował przed ambasadą Sudanu przeciwko blokowaniu przez władze tego kraju dostaw pomocy międzynarodowej.
2012-03-16, 17:10
Posłuchaj
Po kilku godzinach aktora zwolniono - poinformowała telewizja CNN. Clooney, jego ojciec Nick i inni krytycy sudańskiego reżimu zignorowali trzykrotne wezwanie do nieprzekraczania linii, wyznaczonej przez policję przed ambasadą. Ostatecznie zostali odprowadzeni w kajdankach do stojącego w pobliżu pojazdu Secret Service.
George Clooney ostrzegał wcześniej amerykańskich kongresmenów, że kryzys humanitarny w Sudanie jest już faktem. W Senacie pokazał film dokumentujący jego ostatnią podróż do Południowego Sudanu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
Mówił, że sytuacja jest podobna do tej w Darfurze, gdzie zmarło około 300 tysięcy ludzi, a blisko 3 miliony musiało opuścić swe domy z powodu wojny domowej, która wybuchła w 2003 roku.
- To kampania morderstw, strachu, wysiedleń i głodu. Ci ludzie każdego dnia muszą mierzyć się ze strachem - boją się nie tylko o przyszłość w kontekście głodu, ale i o własne życie. I właśnie o tych zagrożeniach chcemy mówić; problem w tym, że dokładnie ci sami ludzie, którzy działali w Darfurze, robią znów to samo - powiedział aktor.
Według relacji osób uczestniczących w demonstracji w Waszyngtonie, miała ona charakter pokojowy.
REKLAMA
IAR, gs
REKLAMA