Muamba powrócił po ataku serca
Piłkarz Fabrice Muamba został owacyjnie powitany przez kibiców, kiedy pojawił się na trybunach na spotkaniu ligowym swojego zespołu.
2012-05-03, 13:55
Zawodnik Boltonu 17 marca doznał ataku  serca podczas ćwierćfinału Pucharu Anglii z Tottenhamem Hotspur.
 Jeszcze przed rozpoczęciem środowego meczu, który zakończył się wygraną  Tottenhamu 4:1, fani Boltonu dostrzegli 24-letniego zawodnika i zaczęli  bić brawo oraz skandować jego nazwisko.  
 - Żałuję, że nie mogłem wystąpić w tym spotkaniu, ale też cieszę się, że  mogłem zasiąść wśród kibiców. Jestem wdzięczny, że mogę znów chodzić i  normalnie funkcjonować. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie, którego  wyrazy otrzymywałem każdego dnia. Mam sześć lub siedem pudełek, które są  wypełnione kartkami z życzeniami - powiedział wzruszony piłkarz.  
 17 marca Muamba upadł nagle na boisko w pobliżu środkowej linii, choć  nie był przez nikogo atakowany. Zdarzyło się to w 41. minucie spotkania  ćwierćfinałowego Pucharu Anglii z Tottenhamem Hotspur. Po akcji  reanimacyjnej został karetką zabrany do szpitala, gdzie stwierdzono  zawał. Jak się później okazało jego serce nie biło przez 78 minut.
man