Egipt: Mubaraka nie ma, tortury pozostały?
Organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch wydała oświadczenie, w którym oskarża egipskie wojsko o torturowanie osób, które zostały zatrzymane podczas antyrządowych demonstracji.
2012-05-19, 20:00
HRW poinformowała, że torturom poddawani są zarówno mężczyźni, jak i kobiety.
- Brutalne bicie (zatrzymanych) demonstrantów dowodzi, że oficerowie armii (egipskiej) nie mają poczucia, że istnieją pewne granice i czują się bezkarni - powiedział odpowiedzialny za Bliski Wschód dyrektor HRW Joe Stork.
Organizacja skrytykowała również egipskich wojskowych za brak reakcji na wydarzenia z 2 maja, kiedy to - jak się przypuszcza - zwolennicy obecnego rządu w Kairze, który jest de facto kontrolowany przez armię, otworzyli ogień do demonstrantów przez siedzibą ministerstwa obrony, zabijając dziewięć osób.
Kilka dni później, po starciach demonstrantów z siłami bezpieczeństwa, wojsko zatrzymało około 350 osób. Według HRW 256 osób nadal pozostaje w areszcie.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, mr
REKLAMA