Piosenkarka Ewa Farna miała wypadek samochodowy
Artystka trafiła do szpitala. Stwierdzono u niej wstrząs mózgu i kilka powierzchownych ran. Według czeskiej policji 18-latka prowadziła samochód pod wpływem alkoholu.
2012-05-23, 06:33
Posłuchaj
Do wypadku doszło we wtorek nad ranem na szosie między Trzyńcem a Wędrynią, na Śląsku Cieszyńskim. Piosenkarka jechała swoim volkswagenem Tiguanem sama. 18-letnia piosenkarka prawo jazdy ma od niedawna.
Czeski portal iDnes.cz pisze, że prawdopodobnie wracała z zabawy, na której świętowała zdaną maturę. - Po wypadku przeprowadzono u kierowcy badanie oddechowe, które wykazało około 1 promila. To wykroczenie, które skutkuje odebraniem prawa jazdy, grożą też inne sankcje. Trwa określanie ich wysokości - powiedział rzecznik policji w mieście Frydek-Mistek Vlastimil Starzyk.
Sama Farna w opublikowanym na swym profilu na portalu społecznościowym Facebook oświadczeniu podała, że powodem wypadku było zmęczenie po nieprzespanych nocach przed egzaminem maturalnym.
"Zasnęłam za kierownicą i zjechałam z drogi. Samochód jest w okropnym stanie, ale na całe szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Obecnie przebywam w szpitalu, mam wstrząs mózgu i parę powierzchownych ran. Dziękuję Bogu za to, że... czuwał nade mną, rodzinie i przyjaciołom - za wsparcie oraz fanom za miłe słowa otuchy i gratulacje zdanej matury".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP,kk
REKLAMA