Eurowizja 2012: Hiszpania obawia się... zwycięstwa
Reprezentantka Hiszpanii na Eurowizji 2012 przyznała, że jej wygrana w konkursie byłaby dla kraju kłopotliwa, ponieważ zadłużonej Hiszpanii nie stać na urządzenie następnej edycji festiwalu.
2012-05-25, 09:00
Przypomnijmy, że zwycięzca Eurowizji jest automatycznie gospodarzem kolejnej. Pastora Soler w rozmowie z radiem ABC przyznała, że "zorganizowanie następnej edycji konkursu (w Hiszpanii) byłoby niemożliwe, bo jest zbyt kosztowne".
Hiszpania jest obecnie pogrążona w recesji, ma najwyższe bezrobocie w Europie (25 proc.) i pokaźny deficyt budżetowy (8,5 proc. PKB).
W ramach walki z zapaścią w finansach publicznych rząd uchwalił w tym roku 37 mld euro oszczędności w wielu sferach życia publicznego, m.in. zmniejszając finansowanie telewizji publicznej.
Hiszpania dwukrotnie wygrywała Eurowizję, w 1968 i 1969 roku.
REKLAMA
Finał tegorocznej Eurowizji odbędzie się w sobotę 26 maja.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, mr
REKLAMA