Chodorkowski prosi o sankcje dla ludzi Putina
Michaił Chodorkowski wzywa Wielką Brytanię, by zabroniła wstępu na olimpiadę 300 rosyjskim urzędnikom.
2012-05-27, 12:30
Były szef Jukosu Michaił Chodorkowski, odbywający karę w rosyjskim łagrze w Karelii, zwrócił się do premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona, by zabroniono przyjazdu na olimpiadę w Londynie 308 osobom z administracji Federacji Rosyjskiej. Napisał o tym w liście przekazanym gazecie brytyjskiej "Sunday Telegraph".
Chodorkowski apelował o takie sankcje m.in. wobec zastępcy premiera Władisława Surkowa, wobec przywódcy młodzieżowych grup Wasila Jakimienki i kontrowersyjnego szefa komisji wyborczej Władimira Czurowa.
Ten apel pojawia się w momencie, gdy William Hague, szef MSZ Wielkiej Brytanii wybiera się z wizytą do Moskwy. Podczas niej mają być poruszane problemy demokracji, ale przede wszystkim celem wizyty jest współpraca wielostronna w sprawie Iranu i Syrii - zauważają brytyskie media
Chodorkowski był kiedyś najbogatszym człowiekiem w Rosji, właścicielem kampanii naftowej Jukos. Niezależni komentatorzy twierdzą, że wyrok więzienia dla Chodorkowskiego to zemsta Władimira Putina za finansowanie opozycji, a zwolennicy prezydenta Rosji komentują, że Chodorkowski zasłużył na karę za korupcję i kradzieże.
agkm/telegraph.co.uk
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA