Grecy szykują się na kolejne wybory
W najbliższą niedzielę Grecy po raz drugi w ciągu 6 ostatnich tygodni będą wybierali parlament.
2012-06-11, 07:18
Posłuchaj
Sondaże na zmianę dają większe szanse Nowej Demokracji, popierającej plan oszczędnościowy przyjęty w poprzedniej kadencji lub lewicowej koalicji SYRIZA, przeciwnej zaciskaniu pasa. Kolejne wybory w Grecji są niezbędne, ponieważ po majowym głosowaniu nie udało się stworzyć większości w parlamencie.
Obecnie w całym kraju obowiązuje zakaz publikowania wyników sondaży. Wszystkie dotychczasowe badania opinii wskazują, że w Grecji po wyborach rząd będzie musiał być stworzony przez kilka partii.
Wczoraj lider lewicowego PASOK-u Ewangelos Venizelos wysłał do innych ugrupowań list zawierający 8-punktowy plan powołania rządu jedności narodowej. Miałby on reprezentować wszystkie partie obecne w nowym parlamencie i funkcjonować tylko dwa lata. Venizelos proponuje renegocjacje planu oszczędnościowego wymuszonego przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz wydłużenie o trzy lata do 2017 roku wprowadzania pakietu radykalnych cięć budżetowych.
Trudno sobie jednak wyobrazić, by taki scenariusz wielkiej koalicji został zrealizowany. Radykalna lewica SYRIZA, która w majowych wyborach zajęła drugie miejsce, teraz liczy na wygraną. Jej lider Alexis Tspiras zapowiada, że ugrupowanie będzie dążyło do unieważnienia umowy zawartej z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Teoretycznie w Grecji głosowanie jest obowiązkowe, lecz sondaże wskazują, że w niedzielnych wyborach frekwencja nie przekroczy 70 procent.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
(pp)
REKLAMA