Następny etap: skok przez Atlantyk
Znów wzbił się w powietrze. "Solar Impulse", samolot napędzany energią słoneczną, leci nad Marokiem.
2012-06-13, 13:00
Posłuchaj
Solar Impulse ma wielkość Jumbo Jeta, ale jest stosunkowo lekki. Waży tyle, ile większy samochód osobowy. Na skrzydłach ma 12 tysięcy ogniw słonecznych. To one napędzają jego cztery silniki.
Tydzień temu ukończył pierwszą misję międzykontynentalną; przeleciał z Hiszpanii do Maroka. W środę szwajcarski pilot Andre Borschberg poderwał maszynę z lotniska w Rabacie i wziął kurs na południe.
- Tam są góry, wieją wiatry ze wszystkich kierunków, więc to będzie trudna misja i potencjalnie bardzo niebezpieczna - mówił przed startem Borschberg.
REKLAMA
Samolot ma wylądować o pierwszej w nocy naszego czasu w mieście Ourzazate. W najbliższej przyszłości planowany jest jeszcze jego lot transatlantycki, a w roku 2014 misja dookoła świata.
IAR, tj
REKLAMA