Biznesmenom z USA przeszkadza polska biurokracja

Brali w nim udział przedsiębiorcy, przedstawiciele władz Polski i USA, a także ekonomiści. Na koniec podpisano porozumienia o współpracy.

Wicepremier, minister Waldemar Pawlak podkreślił, że Polska i USA są gotowe na wspólne projekty gospodarcze. Dodał, że Stany Zjednoczone utrzymują pozycję najbardziej zaawansowanej pod względem technologicznym gospodarki na świecie. Utrzymywał, że Europa to również bardzo dobrze działający rynek. W swojej wypowiedzi zaznaczył, że w ciągu ostatnich 10 latach Polska istotnie zwiększyła wymiana handlowa między naszymi krajami.

Z koeli zastępca sekretarza handlu USA Francisco Sanchez zwrócił uwagę na dotychczasowe dobre relacje polsko-amerykańskie na różnych płaszczyznach.

Szef Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce Józef Wancer, mówiąc o tym, co przeszkadza amerykańskim inwestorom w Polsce, wymienił między innymi infrastrukturę oraz bariery administracyjne i biurokratyczne. Podkreślił, że aby ściągnąć więcej amerykańskich inwestorów do Polski trzeba się lepiej promować. Należy poprawić działania ze strony marketingowej, tak aby zaistnienie na rynku amerykańskim w sensie public relations, przedstawiając swoje atuty. Uzupełnił, że po to, by stosunki gospodarcze Polski i Ameryki były lepsze, potrzebne jest wsparcie ze strony władz obu krajów.

REKLAMA

Marek Kłoczko z Krajowej Izby Gospodarczej zaznaczył, że jeszcze do niedawna w naszych stosunkach z USA przeważały sprawy polityczne i militarne. Teraz to się zmienia. Widać między innymi dosyć szybki wzrost eksportu do USA i importu polskich inwestycji. Podkreślił, że powoli również polskie firmy zaczynają się pojawiać na amerykańskim rynku. Jak dodał, jest to rynek ogromnych możliwości, także dla naszych inwestorów.

Szacuje się, że amerykańskie firmy od początku transformacji zainwestowały w Polsce około 30 miliardów dolarów. Według NBP Amerykanie to szósty inwestor zagraniczny w naszym kraju.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

(pp)

REKLAMA