ACTA padnie w europarlamencie? Dzięki Polakom
Za szybkim odrzuceniem ACTA przez cały europarlament głosowali polscy europosłowie. Zrobili to wbrew stanowisku swoich frakcji.
2012-06-21, 14:48
Posłuchaj
W czwartek komisja ds. handlu międzynarodowego PE przegłosowała rekomendację socjaldemokraty Davida Martina, by cały europarlament odrzucił ACTA: poparło ją 19 członków komisji, 12 było przeciw. W głosowaniu taką samą liczbą głosów przepadła poprawka, by PE poczekał z głosowaniem nad ACTA na opinię Trybunału Sprawiedliwości UE. Zwróciła się o to Komisja Europejska chcąc rozwiać kontrowersje wokół umowy.
"Jest rzeczywiście tak, że właściwie wszyscy moi koledzy z EPL (Europejska Partia Ludowa) w mojej komisji handlu zagranicznego chcieli i głosowali na rzecz ACTA, także pan poseł Szymański przeciwstawił się większości opinii w swoim ugrupowaniu Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). Rzeczywiście jest tak, że polskimi głosami ACTA padła" - powiedział po głosowaniu eurodeputowany Paweł Zalewski (PO).
Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą wszyscy europosłowie na lipcowej sesji plenarnej. Ale deputowany Konrad Szymański (PiS) jest przekonany, że wynik głosowania całego Parlamentu będzie taki jak w komisji. Jego zdaniem ACTA jest martwa. - W parlamencie obecnej kadencji nie ma szans na przegłosowanie tego dokumentu. Pozostaje jednak nierozwiązany problem wyważenia między prawem do własności intelektualnej oraz prawem do prywatności - powiedział poseł Szymański.
Przeciwnicy umowy ACTA uważają, że umowa ogranicza wolność w sieci i może służyć do inwigilowania internautów, krytykują też surowe kary dla osób łamiących prawa autorskie. Zwolennicy podkreślają, że to skuteczna broń w walce z piractwem w internecie.
REKLAMA
Mimo negatywnego głosowania Komisja Europejska zapowiedziała, że czeka jeszcze na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Ma on ocenić, czy ACTA jest zgodna z europejskim prawem.
IAR/PAP, tj
REKLAMA