Złe wyszkolenie pilotów przyczyną katastrofy Airbusa
Samolot linii Air France lecący z Rio de Janeiro do Paryża rozbił się w 2009 roku. Zginęło wówczas 228 osób.
2012-07-05, 17:40
Posłuchaj
Według ekspertów Biura Dochodzeń i Analiz, przyczyną katastrofy były błędy w zaprojektowaniu kokpitu i wadliwe mierniki wskazujące szybkość lotu maszyny, które zamarzły. Autorzy ostatecznego raportu w sprawie okoliczności tragedii wskazują też na bardzo poważne luki w wyszkoleniu pilotów, którzy w sytuacji podwyższonego stresu nie byli w stanie uporać się z problemami tracąc nad samolotem kontrolę. Kapitana maszyny nie było w kokpicie.
Seria błędnych manewrów spowodowała gwałtowne opadanie samolotu, a następnie uderzenie maszyny w taflę oceanu. Sytuację pogarszały fatalne warunki atmosferyczne i spowodowane tym silne turbulencje.
W dokumencie zawarto 41 zaleceń dotyczących bezpieczeństwa. Zostały one skierowane do producenta samolotów Airbus, w których mają być zamontowane kamery i nowe bardziej niezawodne systemy alarmowe, a dalej do linii lotniczych, którym zwrócono uwagę na konieczność poprawy szkolenia pilotów, aby zdawali sobie sprawę z tego, jak może działać samolot w nietypowych sytuacjach.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, cnn.com, gs
REKLAMA
REKLAMA