Syria: katastrofa humanitarna w Homs i Rastane
Armia rządowa zbombardowała opanowane przez rebeliantów miasto Rastane oddalone 160 km na północny zachód od Damaszku.
2012-07-10, 17:51
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka mające siedzibę w Londynie nazwało ten atak barbarzyństwem, podkreślając, że sytuacja w mieście jest tragiczna. Powołują się przy tym na miejscowych świadków.
Jeden z bojowników, któremu udało się połączyć z dziennikarzami AFP na skypie, mówi, że jest wielu rannych i nie ma żadnego lekarza, poza dwoma dentystami. Miasto jest pozbawione prądu, wody i żywności. Podczas dzisiejszego ataku zbombardowano ujęcia wody i zniszczono linie energetyczne.
Od ponad miesiąca trwa także atak na miasto Homs w centrum kraju. Według informacji płynących z Homs, z dzielnicy Jouret Alchayah pozostały jedynie zgliszcza. Film, nakręcony przez bojowników i opublikowany w serwisie YouTube, pokazuje jedynie zbombardowane domy, zrujnowane ulice i plątaninę kabli elektrycznych. "Chcemy ofiarować ten film Przyjaciołom Syrii i Lidze Państw Arabskich" - wyjaśnia sarkastycznym tonem niezidentyfikowany kamerzysta. "Dziękujemy im z całego serca za to, co dali Syryjczykom" - dodaje.
REKLAMA
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podaje, że wśród zabitych dziś w Syrii jest siedmiu cywilów, czterech żołnierzy i dwóch rebeliantów. Dodaje, ze wczoraj zginęło 98 osób. Według tych samych źródeł od wybuchu w połowie marca zeszłego roku powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al Assada zginęło ponad 17 tysięcy osób.
mch
REKLAMA