Bez klimatyzacji. Chorzy leżą w tropikach
Kiedy na dworze jest upał, w salach szpitalnych często temperatury są nawet o kilkanaście stopni wyższe - alarmuje "Nasz Dziennik".
2012-07-12, 06:38
Zdaniem gazety, klimatyzacji, która zapewniłaby komfort leczenia, nie ma często nawet na salach operacyjnych czy oddziałach udarowych. A zgodnie z normami budowlanymi, każdy szpital powinien zapewnić pacjentom "komfort cieplny".
Jednak wiele placówek, nie stać na instalację klimatyzacji. Upał odbija się na samopoczuciu chorych i ma wpływ na ich rekonwalescencję, a także na tempo gojenia się ran pooperacyjnych. Czasami panujące w szpitalach warunki odbijają się na działaniu leków anestezjologicznych. A w czasie operacji lekarze muszą kilkakrotnie zmieniać ubranie.
Jako główną przyczynę braku klimatyzacji wymienia się koszty. Pożera prąd, a kontrakty z NFZ na leczenie tych kosztów nie uwzględniają. Stąd klimatyzowanie szpitala znacząco podnosi koszty utrzymania.
tj
REKLAMA
REKLAMA