Wybuch gazu i tajemnicza śmierć dozorcy
Wiszące ciało dozorcy znaleźli policjanci w baraku przy budowie krajowej "ósemki" niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego. W sąsiednim kontenerze doszło natomiast do wybuchu gazu.
2012-08-14, 14:32
W nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Wólka Jagielczyńska (gm. Czerniewice), na terenie bazy jednej z firm zajmujących się budową drogi krajowej numer 8 doszło do wybuchu gazu. Eksplozja nastąpiła w baraku, w którym znajdowały się urządzenia grzewczo-kuchenne, w tym butle gazowe.
W kolejnym z pomieszczeń bazy - kontenerze sanitarnym - znaleziono natomiast wiszące zwłoki 51-letniego mężczyzny pełniącego tam funkcję dozorcy. Zwłoki posiadały obrażenia w postaci poparzeń rąk oraz twarzy.
- Na miejscu, pod nadzorem i przy udziale Prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Maz. prowadzono czynności mające na celu ustalenie przyczyn i okoliczności zdarzenia - mówi mł. asp. Aleksandra Jakubiak z KPP w Tomaszowie Mazowieckim.
tomaszow-mazowiecki.policja.gov.pl, mr
REKLAMA
REKLAMA