Tanie linie lotnicze Ryanair pod lupą. Rusza śledztwo
Śledztwo związane jest z informacjami, że samoloty Ryanair trzykrotnie lądowały w Walencji w trybie awaryjnym, ponieważ nie miały dostatecznego zapasu paliwa.
2012-08-14, 21:45
Państwowa hiszpańska agencja bezpieczeństwa ruchu lotniczego (AESA) postanowiła sprawdzić sygnały organizacji konsumenckich, które twierdzą, że maszyny Ryanair zabierają niewystarczający zapas paliwa, co naraża pasażerów na niebezpieczeństwo.
Przedstawiciele irlandzkich linii lotniczych twierdzą, że 26 lipca trzy maszyny lecące do Madrytu rzeczywiście lądowały w Walencji, ale nie z powodu niedostatecznej ilości paliwa, lecz burzy, która rozpętała się nad stolicą Hiszpanii.
Ryanair przyznał, że piloci zażądali zgody na natychmiastowe lądowanie w Walencji. Wyjaśniono jednak, że nastąpiło to dopiero po godzinie krążenia nad tamtejszym lotniskiem w oczekiwaniu na zgodę na lądowanie, kiedy ilość paliwa w zbiornikach samolotów zbliżała się do wymaganej przepisami rezerwy wystarczającej na dodatkowe 30 minut lotu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA