Prawie 12 godzin czekali na lotnisku by odlecieć do Egiptu
Niemal 150-u turystów od drugiej w nocy koczowało na poznańskim lotnisku Ławica. Okazało się, że ich samolot się zepsuł.
2012-08-23, 14:18
Turyści w nocy przeszli odprawę i przez kilkanaście godzin byli uwięzieni w zamkniętej części lotniska. Jeden z podróżnych powiedział reporterowi Radia Merkury, że po odprawie byli już w autobusie, który miał ich zawieść do samolotu.Wtedy usłyszeli, że samolot się zepsuł.
Rzecznik lotniska Hanna Surma potwierdza, że przewoźnik miał problemy z maszyną. Musiał wymienić koło.
Na wylot czekały rodziny z małymi dziećmi. Na lotnisku zapewniono im posiłek. Każdy dostał voucher na 18 złotych.
Godzinę wylotu kilka razy przekładano. Ostatecznie turyści odlecieli przed 14-tą.
Radio Merkury/IAR
REKLAMA
REKLAMA