Burmistrz Drezdenka sprzedaje... siedem strusi
Strusie afrykańskie trafiły pod opiekę gminy po policyjnej akcji. Ich utrzymanie za dużo kosztuje, dlatego burmistrz Maciej Pietruszak postanowił ptaki sprzedać.
2012-09-04, 13:23
Pod koniec maja 2011 roku policjanci zlikwidowali w okolicach Drezdenka plantację konopi indyjskich, która znajdowała się w podziemnych halach umieszczonych pod zabudowaniami gospodarskimi. Oficjalnie była to ferma strusi. W ręce policji wpadło wówczas sześć osób zamieszanych w produkcję i obrót narkotykami na dużą skalę oraz siedem strusi i dwa psy. Psy trafiły do schroniska, a ptaki zostały umieszczone na fermie strusi w Stypułowie koło Kożuchowa.
Roczny koszt utrzymania strusi to ponad 20 tys. zł. - To niemały wydatek dla gminy. Zamierzamy więc sprzedać ptaki. Oferty skierowaliśmy do kilkunastu właścicieli ferm strusi, a także zamieściliśmy ogłoszenie na naszej stronie internetowej - powiedziała kierownik Referatu Gospodarki Gminnej i Ochrony Środowiska miasta Dorota Nowak.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk