Rocznica ataku na WTC. "Zginęli za silniejszą Amerykę"
Prezydent USA Barack Obama, powiedział, że Stany Zjednoczone są obecnie bezpieczniejsze niż w przed 11 września 2001 roku.
2012-09-11, 18:58
Posłuchaj
W Stanach Zjednoczonych zakończyły się główne uroczystości z okazji rocznicy zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Barack Obama z żoną Michelle uczcili minutą ciszy pamięć poległych w  południowym ogrodzie Białego Domu. 
Potem prezydent USA pojechał do  Arlington pod Waszyngtonem, gdzie znajduje się pomnik ofiar ataku na  Pentagon. Złożył wieniec przed pomnikiem ofiar zamachu na Pentagon po czym  wygłosił przemówienie do członków rodzin zabitych. Obama powiedział,  że terrorystom nie udało się rzucić Ameryki na kolana. 
- Zjednoczyliśmy się i zadaliśmy potężny cios organizacji, która była  źródłem zła. Przywództwo al-Kaidy zostało zniszczone a Osama bin Laden  nigdy więcej nam nie zagrozi - podkreślił prezydent. Zapewnił, że Stany  Zjednoczone są bezpieczniejsze niż w przeszłości. 
Zobacz serwis specjalny - 11 września 2001 >>>
Podobną opinię  wyraził szef Pentagonu Leon Panetta, który zaznaczył, że śmierć żadnej z  ofiar zamachów, do jakich doszło w tym tragicznym dniu, nie poszła na  marne. - Oni zginęli za silniejszą Amerykę - powiedział Panetta. 
Podczas  obchodów rocznicy 11 września w Nowym Jorku rodziny ofiar odczytano  nazwiska wszystkich, którzy zginęli w zamachach. W Shanksville w  Pensylwanii, gdzie spadł czwarty z porwanych samolotów, w uroczystości wziął udział wiceprezydent Joe Biden.
11 września 2001 roku terroryści z al-Kaidy wbili się porwanymi  pasażerskimi samolotami w wieże Światowego Centrum  Handlu w Nowym Jorku  oraz w budynek Pentagonu. Czwarta z porwanych maszyn rozbiła  się w Shanksville w  Pensylwanii.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk