Biden zaatakował, ale... Ostre starcie w USA

Posłuchaj

Korespondencja Marka Wałkuskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia - Wybory w USA >>>

Eksperci zwracają uwagę na pasję i energię kandydata demokratów, niektórzy twierdzą jednak, że nie okazał należytego respektu przeciwnikowi. Joe Biden dominował przez większość debaty z Paulem Ryanem. Komentator CNN Alex Castellanos uważa, że osiągnął swój cel. "Biden miał do wykonania misję i ją wykonał. Rozpalił działaczy partii demokratycznej, dał im energię". Komentator telewziji Fox News Chris Wallace uważa, że Joe Biden pokazał brak szacunku dla przeciwnika. "Te wszystkie grymasy, uśmieszki, kręcenie głową. To było jawnie pogardliwe zachowanie, które wyrażało się nie tylko w gestach ale i słowach".

Konserwatywny komentator Charles Krauthammer przyznał, że w walce na argumenty wygrał Biden jednak sukces ten podważyły jego miny i uśmiechy. "Zachowanie wiceprezydenta w stosunku do Ryana zniwelowało przewagę retoryczną jaką miał w debacie".

W przeprowadzonym po debacie sondażu CNN 48 proc. ankietowanych wskazało na zwycięstwo Paula Ryana a 44 proc. na Joe Bidena. W innym sondażu telewizji CBS wśród niezdecydowanych wyborców wyraźnie wygrał Joe Biden - 50 do 31 proc.

IAR/aj