CBA nadal podsłuchuje, ale umiarkowanie

Prawie dwukrotnie spadła liczba podsłuchów od czasu, gdy kierownictwo CBA na miejsce Mariusza Kamińskiego objął Paweł Wojtunik - podaje "Gazeta Wyborcza", w oparciu o najnowsze dane Biura.

2012-10-17, 06:40

CBA nadal podsłuchuje, ale umiarkowanie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: cba.gov.pl

Za czasów Wojtunika ponad trzykrotnie spadła też liczba podsłuchów zakładanych bez zgody sądu, w sytuacji "niecierpiącej zwłoki".

W 2009 r. było 355 podsłuchów, a rok później - 134, w 2011 r. - 194, a przez trzy kwartały 2012 r. - 154. To daleko do rekordu Centralnego Biura Antykorupcyjnego za Kamińskiego: w 2007 r. podsłuchów było 419.
Z danych CBA wynika, że chociaż od zeszłego roku sądy zobowiązane są wnikliwie badać zasadność każdego wniosku o podsłuch, to nadal wszystkie akceptują. Ich krytycyzm nawet spadł: od 2010 r. nie odrzuciły żadnego. Wcześniej, w 2007 r. odrzuciły siedem, a rok później - cztery.

tj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej