Nikt nie przejmie schedy po Armstrongu
Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) postanowiła, że wyścigi Tour de France rozegrane w latach 1999 - 2005 pozostaną bez zwycięzcy w następstwie anulowania rezultatów ich triumfatora Lance'a Armstronga.
2012-10-26, 18:40
"Komitet dyrektorów zdecydował nie przyznawać zwycięstw innym kolarzom  ani nie modyfikować klasyfikacji wyścigów z tego okresu" - napisano w  komunikacie władz światowego kolarstwa. 
 UCI zażądała także zwrotu nagród uzyskanych przez Armstronga w tym  okresie. Tylko za sukcesy w Tour de France Amerykanin otrzymał łącznie  2,95 miliona euro.  
 O zwrot jeszcze wyższej sumy - 7,5 miliona dolarów (5,8 mln euro) -  wystąpiła w poniedziałek amerykańska firma SCA Promotion, w której  Armstrong "obstawiał" swoje zwycięstwa w "Wielkiej Pętli".  
 Inne konsekwencje finansowe dyskwalifikacji Armstronga to wycofanie się  ze współpracy jego sponsorów - m.in. firmy Nike, sieci browarów  Anheuser-Busch czy producenta okularów Oakley.  
 Z kolei organizatorzy maratonu w Nowym Jorku zapowiedzieli, że wymażą  jego nazwisko z wyników tej imprezy, w której były kolarz startował  dwukrotnie. Poza tym mer miejscowości L'Alpe d'Huez, gdzie Amerykanin  wygrał dwa górskie etapy TdF, zapowiedział zmianę nazwy dwóch zakrętów  "Lance Armstrong" na trasie tego mitycznego podjazdu. W piątek  poinformowano, że koszulkę Armstronga usunięto z kaplicy  Notre-Dame-des-Cyclistes we francuskim departamencie Landes, sanktuarium  kolarzy, odwiedzanego rocznie przez tysiące miłośników roweru. 
 W poniedziałek UCI zdyskwalifikowała dożywotnio Lance'a Armstronga i  pozbawiła go siedmiu triumfów w Wielkiej Pętli, akceptując tym samym  werdykt Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA), która 24 sierpnia,  po długim dochodzeniu, stwierdziła, że osiągnął te sukcesy przy użyciu  niedozwolonych środków dopingowych. Unieważniła też wszystkie wyniki  uzyskane przez amerykańskiego kolarza począwszy od 1 sierpnia 1998 roku. 
 W oficjalnych annałach światowego kolarstwa 41-letni Lance Armstrong nie  jest już pierwszym kolarzem, który siedmiokrotnie wygrał Tour de  France, lecz oszustem, inicjatorem nielegalnych praktyk polegających na  przyjmowaniu EPO, stosowaniu transfuzji krwi i połykaniu pigułek z  testosteronem. Kluczową postacią "najbardziej wyrafinowanego systemu  dopingowego w historii sportu", jak określiła ten proceder USADA.