"Sensacja: Wach wytrzymał 12 rund i jeszcze kontaktował"
Ukraińscy komentatorzy są zaskoczeni postawą polskiego boksera Mariusza Wacha podczas jego walki z Ukraińcem Władimirem Kliczką.
2012-11-11, 10:23
Posłuchaj
Ukraińskie media podkreślają, że mało kto jest w stanie znieść taką liczbę uderzeń ze strony Ukraińca.
Portal Champion podkreśla, że na przygotowanie do walki Kliczki negatywnie wpłynęła śmierć jego trenera Emanuela Stewarda. Mimo to w ciągu całego pojedynku miał on przewagę. Poza końcówką piątej rundy, kiedy to sam ledwie nie został powalony na deski. Uratował go tylko gong.
Portal dziennika "Komsomolska Prawda” zaznacza, że polski bokser wytrzymał 12 rund. W opinii gazety, już sam ten fakt można nazwać sensacją. "Wcześniej nikt tego nie był w stanie znieść, a Mariusz Wach mógł i jeszcze kontratakował" - czytamy.
Dziennikarze gazety "Segodnia" ocenili, że pojedynek okazał się wyjątkowo zacięty, a postawa Polaka zasłużyła na szacunek kibiców. "Dzięki temu był to jeden z bardziej interesujących pojedynków ukraińskiego mistrza" - komentuje "Segodnia".
Wach przegrał w Hamburgu jednogłośnie na punkty (107:120, 107:120 i 109:119) z Kliczko walkę o bokserskie mistrzostwo świata federacji IBF, WBA i WBO w wadze ciężkiej. To pierwsza porażka Polaka na zawodowych ringach.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA