Zakaz zasłaniania twarzy? Prezydent nie wyklucza
Bronisław Komorowski nie wyklucza ponowienia swojej propozycji dotyczącej ograniczenia prawa do zasłaniania twarzy podczas demonstracji ulicznych.
2012-11-12, 20:45
Pałac Prezydencki nieoficjalnie ocenia, że źle się stało, iż w trakcie parlamentarnych prac nad przedstawionym przez prezydenta projektem nowelizacji Prawa o zgromadzeniach utrącono zapis dotyczący ograniczenia prawa do zasłaniania twarzy podczas demonstracji ulicznych.
W opinii Pałacu Prezydenckiego niedzielne wydarzenia pokazały, że brak ograniczeń w zasłanianiu twarzy jest korzystny dla bandytów i chuliganów, "którzy z zasłoniętymi twarzami popsuli święto (Marsz Niepodległości) radykałom politycznym". Dlatego, jak wynika z nieoficjalnych informacji z Pałacu, powrót do ograniczeń w tej dziedzinie jest wart przemyślenia. Pałac zastrzega jednak, że jest to wstępny wniosek.
Na początku niedzielnego marszu organizowanego m.in. przez ONR i Młodzież Wszechpolską doszło do burd - na ul. Marszałkowskiej w stronę policji poleciały race, petardy, kamienie, kostki brukowe, kosze na śmieci i butelki. Policja była zmuszona do użycia broni gładkolufowej i miotaczy gazu pieprzowego. Później demonstracja była spokojna. Na komisariaty trafiło 176 osób, rannych zostało 22 funkcjonariuszy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP/aj
REKLAMA