Śledztwo smoleńskie. Prezydent przepyta Seremeta
- Jeżeli Prokurator Generalny ma dodatkową wiedzę na temat Smoleńska przedstawi ją na posiedzeniu RBN - powiedział Bronisław Komorowski w TVN24.
2012-11-12, 23:55
Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk 2010>>>
Prezydent z Andrzejem Seremetem będzie rozmawiał w przyszłym tygodniu. - Zaprosiłem prokuratora Seremeta do siebie na rozmowę, która ma na celu sprawdzenie, czy jest jakakolwiek informacja, której przekazanie na gruncie Rady Bezpieczeństwa Narodowego mogłoby wpłynąć na wyjaśnienie czegokolwiek - powiedział. Prezydent dodał, że jeżeli się okaże, że prokurator nie dysponuje dodatkową wiedzą, której do tej pory nie mógł przekazać, albo nie dysponuje możliwością przekazania tej wiedzy w sposób zgodny z prawem to do posiedzenia RBN nie dojdzie.
Komorowski jest przekonany, że przyczyny katastrofy smoleńskiej podane w raporcie Millera są zgodne z prawdą. Nie sądzi też, aby kiedykolwiek raport ten został podważony. - Jakieś niuanse mogą się zmienić, bo wiedza zmienia się w tym zakresie, ale jeśli chodzi o ocenę przyczyny katastrofy nie sądzę, aby jakiekolwiek sensacje zachwiały tym raportem - powiedział.
Prezydent Komorowski podkreślił, że mówienie o zamachu bez przedstawienia konkretnych dowodów to nic innego jak walka polityczna. - Jeżeli padają tego typu daleko idące oskarżenia i nikt nie kładzie dowodów na stół, nikt nie idzie do prokuratora z donosem, to znaczy, że prawdopodobnie to jest sprawa dęta politycznie, a nie oparta o rzeczywiste liczące się przesłanki - powiedział prezydent Komorowski w wywiadzie dla TVN24.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR/aj
REKLAMA