Francuzi oburzeni wybuchającymi bagietkami
Gwałtowne reakcje francuskich władz wywołał artykuł zamieszczony w brytyjskim tygodniku "The Economist", poświęcony Francji.
2012-11-17, 08:35
Posłuchaj
Nad Sekwaną głos na ten temat zabierają oburzeni politycy i przedsiębiorcy.
Na okładce tygodnika, który przedstawia Francję jako "bombę z opóźnionym zapłonem", widnieje kilka bagietek obwiązanych trójkolorową wstążką w barwach francuskich, do których podłączony jest palący się lont. "The Economist" ostrzega, że Francja jest zagrożeniem dla Europy i wspólnej waluty euro. Na publikację zareagowali politycy najwyższego szczebla. Premier Jean-Marc Ayrault nazwał artykuł chybionym. Dodał, że pismo w pogoni za zwiększeniem nakładu pędzi za sensacjami, nie robiącymi żadnego wrażenia na Francuzach.
Odpowiedzialny za ożywienie gospodarcze minister Arnaud Montebourg powiedział: "To jest karykatura. Nigdy nie grzeszył umiarem. To jest pismo satyryczne londyńskiego City”.
Słowa krytyki popłynęły z ust ministra gospodarki Pierre’a Moscoviciego, który nazwał prognozy snute przez "The Economist" absurdalnymi. Szefowa związków przedsiębiorców Laurence Parisot stwierdziła, że tygodnik spóźnił się, bo nie brał pod uwagę specjalnego raportu, w którym przedstawiono niezbędne kroki dla ożywienia francuskiej gospodarki. Jednak socjalistyczny rząd ze względu na pobudki ideologiczne nie śpieszy się z ich wprowadzaniem. Autor raportu sugeruje między innymi eksploatację złóż gazu łupkowego, czemu kategorycznie sprzeciwia się prezydent Francois Hollande.
REKLAMA