Ruda Śląska: 6. rocznica katastrofy w kopalni Halemba
21 listopada 2006 roku w wyniku wybuchu metanu i pyłu węglowego zginęło 23 górników. Była to największa tragedia w polskim górnictwie od blisko 30 lat.
2012-11-21, 07:59
Pamięć ofiar katastrofy zostanie uczczona poranną mszą w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej oraz modlitwą na miejscowym cmentarzu. Uczestnicy uroczystości złożą kwiaty pod tablicami z nazwiskami ok. 200 osób, które - według oficjalnych statystyk - zginęły w Halembie od początku jej istnienia. Wiązanki zostaną też złożone pod zegarem przy kopalni.
21 listopada 2006 roku w rudzkiej kopalni Halemba doszło do tragedii. Tysiąc metrów pod ziemią górnicy demontowali sprzęt z likwidowanej ściany wydobywczej. Jak ustaliła gliwicka prokuratura, z powodu zaniechania profilaktyki przeciw zagrożeniom naturalnym, po zapaleniu i wybuchu metanu pod ziemią wybuchł pył węglowy. Zginęło ośmiu górników zatrudnionych bezpośrednio kopalni i15 pracowników wykonującej na jej zlecenie roboty firmy Mard.
We wciąż toczącym się procesie w sprawie katastrofy najpoważniejsze zarzuty ciążą na byłym głównym inżynierze wentylacji kopalni i kierowniku jej działu wentylacji Marku Z. Odpowiada on m.in. za sprowadzenie katastrofy, w której zginęli górnicy. Jednym z oskarżonych jest też były dyrektor kopalni Kazimierz D.
Akt oskarżenia w tej sprawie objął w sumie 27 osób. W głównym procesie, który ruszył cztery lata temu, odpowiada 17 oskarżonych. Postawione im zarzuty dotyczą m.in. sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy, narażenia górników na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz niedopełnienia przepisów bezpieczeństwa i fałszowania dokumentów. Główni podejrzani nie przyznają się do winy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA