Homoseksualiści oburzeni na prezydenta
Francuska lewica i środowiska gejowskie są zbulwersowane wypowiedzią prezydenta Francoisa Hollande'a w sprawie małżeństw homoseksualnych.
2012-11-21, 20:46
Posłuchaj
Hollande powiedział, że udzielanie ślubu parom tej samej płci pozostawia sumieniu merów.
Dla lewicy i Zielonych takie stanowisko prezydenta to "krok w tył na drodze do autentycznego zrównania praw wszystkich obywateli".
Jeden z działaczy stowarzyszenia homoseksualistów powiedział: „To jest szok. Konsternacja (...) zamiast reformy zapewniającej równość prezydent Republiki daje przykład zupełnie czegoś przeciwnego”.
Prezydenta Hollande’a broni jego przyjaciel i biznesmen Pierre Berge - homoseksualista, dawny partner dyktatora mody Yves Saint-Laurent’a: Jego zdaniem merowie "którzy będą na tyle głupi, by sprzeciwić się państwu, zrobią jak chcą, a kto inny w ich miejsce da ślub”.
Hollande dodał, że tam, gdzie mer nie będzie chciał udzielić ślubu, uczyni to jego zastępca. W dużych miastach nie będzie kłopotu ze znalezieniem takiej osoby. Gorzej to wygląda w małych miejscowościach. 17 tysięcy merów i ich zastępców podpisało petycję wyrażającą sprzeciw wobec nowego prawa, jednak jako urzędnicy państwowi będą się musieli mu podporządkować.
REKLAMA
Niedawno ulicami Paryża przeszła ponad 100-tysieczna manifestacja przeciwników legalizacji małżeństw homoseksualnych, a protesty w tej sprawie odbyły sie w całej Francji.
REKLAMA