Zatrucie spalinami. Dwie osoby nie żyją
Według "Dziennika Łódzkiego" samobójstwo jest najbardziej prawdopodobną hipotezą tragedii.
2012-12-24, 15:37
Posłuchaj
Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury, IAR
Dodaj do playlisty
Doszło do niej w jednym z garaży przy ulicy Jaracza. W zaparkowanym samochodzie znaleziono ciała 27-letniej kobiety i 35-letniego mężczyzny.
Wszystko wskazuje na to, że specjalnie zamknęli się w garażu i uruchomili silnik auta. Spaliny wyparły z wnętrza garażu i samochodu tlen zastępując go tlenkiem węgla. - Drzwi do garażu były zamknięte. Silnik samochodu pracował przez kilka godzin - poinformował Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Na miejsce wezwano strażaków, by sprawdzili czy nie ma zagrożenia dla innych mieszkańców posesji. Okazało się, że bezpośrednio nad garażem mieszkało starsze małżeństwo. Podtruło się tlenkiem węgla ze spalin, które wydostawały się z garażu.
Dziennik Łódzki/IAR, tj
REKLAMA
REKLAMA