Polonia negocjuje termin spłaty długów
Władze Polonii Warszawa negocjują z piłkarzami terminy spłaty wobec nich długów - poinformował rzecznik prasowy klubu Adam Drygalski.
2012-12-27, 20:00
Jak  dodał, ma nadzieję, że sprawa zostanie zamknięta do 7 stycznia, czyli do  pierwszego treningu po zimowych urlopach. 
 Temat zaległości finansowych w Polonii ciągnie się niemal od początku  sezonu. Przed jego rozpoczęciem śląski biznesmen Ireneusz Król przejął  klub od Józefa Wojciechowskiego. W czasie rządów poprzedniego  właściciela "Czarnych Koszul" piłkarze mieli kontrakty, gwarantujące im  wysokie - jak na polską ligę - uposażenie. 
 - Trwają obecnie rozmowy z zawodnikami, wobec których klub ma długi.  Chodzi o wyznaczenie terminu spłaty tych należności. Chcemy, aby do  pierwszego treningu temat został zamknięty - zapowiedział rzecznik  Polonii, nie potwierdzając jednak medialnych informacji o skierowaniu  przez tych zawodników wniosków do PZPN o rozwiązanie kontraktów.  
 - Mogę potwierdzić, że zaległości dotyczą piłkarzy z najwyższymi  kontraktami - przyznał Drygalski. Nie zdradził nazwisk, ale  nieoficjalnie wiadomo, że chodzi m.in. o najlepszego jesienią strzelca  drużyny Władimira Dwaliszwilego, Sebastiana Przyrowskiego, Marcina  Baszczyńskiego, Adama Kokoszkę czy Dorde Cotrę. 
 Jak ujawnił rzecznik, do klubu nie wpłynęły na razie żadne "poważne"  oferty w sprawie transferu któregokolwiek z piłkarzy Polonii. Dodał, że  zgodę na zmianę pracodawcy ma albański napastnik Edgar Cani (przesunięty  jesienią dyscyplinarnie do Młodej Ekstraklasy). Zgodnie z przepisami  rozmowy z innym klubem może zacząć prowadzić od stycznia Łukasz  Teodorczyk, któremu za pół roku kończy się umowa z Polonią. 
 Podopieczni Piotra Stokowca na pierwszym treningu w 2013 roku spotkają  się 7 stycznia. W trakcie zimowych przygotowań wezmą udział w dwóch  zgrupowaniach i rozegrają dwanaście sparingów.  
 Po rundzie jesiennej "Czarne Koszule" zajmują trzecie miejsce w tabeli z  dorobkiem 28 punktów. Rundę rewanżową rozpoczną 22 lutego meczem u  siebie z Lechią Gdańsk.
man