7 tys. więźniów wyjdzie na wolność. W Czechach wrze

Zdaniem krytyków, wśród których są renomowani prawnicy, zasady amnestii prezydent "uszył na miarę” tych osób, które zostały oskarżone lub skazane za korupcję i udział w rozkradaniu majątku państwa.

2013-01-02, 20:41

7 tys. więźniów wyjdzie na wolność. W Czechach wrze
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Korespondencja Pawła Szukały (IAR) z Pragi
+
Dodaj do playlisty

Ogłoszona we wtorek przez prezydenta Czech częściowa amnestia spotkała się z silną krytyką. Vaclava Klausa krytykują niemal wszystkie środowiska. Często pada słowo "skandal". Zdaniem krytyków, wśród których są renomowani prawnicy, zasady amnestii prezydent "uszył na miarę” dla tych osób, które zostały oskarżone lub skazane za korupcję i udział w rozkradaniu majątku państwa.
Z amnestii skorzysta ponad 6 800 spośród 23 tysięcy. Skorzystają z niej m.in. członkowie partii nazistowskiej, menedżerowie funduszy finansowych i zbankrutowanych banków oraz kryminaliści. Z ostrą krytyką wystąpił szef klubu parlamentarnego opozycyjnej socjaldemokracji Jaromir Tejc. - Nie mogłoby dojść do ogłoszenia amnestii, jeśli nie wyraziłby na nią zgody premier i przewodniczący konserwatystów Petr Neczas - podkreślił. Zgodnie z procedurą, decyzję prezydenta o amnestii parafuje premier. Dlatego socjaldemokraci domagają się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu, na którym premier miałby cały problem wyjaśnić.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, gs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej