Rosyjski mafioso nawet po śmierci miał kłopoty
Króla rosyjskiej mafii Asłana Usojana nie chcieli pochować, ani w Moskwie, ani w Tbilisi. "Dziad Hasan" ostatecznie spoczął na cmentarzu Hawańskim pod Moskwą.
2013-01-20, 14:59
Posłuchaj
Maciej Jastrzębski z Moskwy (IAR)
Dodaj do playlisty
Asłan Usojan został zastrzelony 16 stycznia przed restauracją w centrum rosyjskiej stolicy. Zdaniem prokuratury, chodziło o mafijne porachunki.
Rodzina zamordowanego postanowiła pochować Dziada Hasana w rodzinnej Gruzji. Jednak władze tego kraju nie wydały zgody. Również moskiewscy urzędnicy polecili, aby grób Usojana znalazł się poza centralną częścią miasta. Ceremonia pogrzebowa miała charakter zamknięty. Prywatna agencja ochrony nie wpuściła dziennikarzy i postronnych moskwian.
Eksperci przewidują, że po śmierci Dziada Hasana może dojść w Rosji i krajach dawnego Związku Radzieckiego do mafijnych wojen o władzę.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA