Włoskie matki przeciwko "konikom”

Ceny biletów wahają się od ponad 1000 euro do 46 euro. Tańsze bilety wykupiono w przeciągu kilku minut. Teraz zaś na stronach internetowych lokalnych dzienników, a także na portalach społecznościowych roi się od ogłoszeń sprzedaży kart wstępu na koncert. Karta taka kosztuje… 4,5 tysiąca euro.

Matki zainteresowanych koncertem nastolatków zwróciły się do policji skarbowej. Żądają, by sprawdzono, kto kupił bilety i czy ich sprzedaż w Internecie była w ogóle legalna. Lokalny dziennik „Corriere del Veneto”, opublikował wypowiedzi niektórych ze zbuntowanych matek. Kobiety podejrzewają, że, ponieważ nikt nie był w stanie kupić biletów od razu, kiedy tylko zaczęto je sprzedawać, zostały one przechwycone przez oszustów.

Sprawa trafiła do włoskiej Gwardii Finansowej.

 

REKLAMA