Pożegnanie ks. Mariusza Graszka. Zginął w Boliwii
W Starych Juchach na Mazurach odbędzie się pogrzeb misjonarza, księdza Mariusza Graszka.
2013-02-18, 07:39
Był na misji w Boliwii i tam zginął pod kołami autobusu. Miał 36 lat.
W niedzielę urna z jego prochami była wystawiona w kościele parafialnym pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej.
Wcześniej księdza Graszka pożegnało 12 tysięcy Indian. W wiosce Challapata w Andach czuwali dwa dni przy katafalku z ciałem misjonarza, które potem zostało skremowane. Urnę z prochami przywiózł do Polski jego brat bliźniak, który też jest księdzem.
Uroczystości pogrzebowe w Starych Juchach rozpoczną się w południe. Urna zostanie złożona na parafialnym cmentarzu.
REKLAMA
IAR, tj
REKLAMA