Puchar Polski: Legia coraz pewniejsza awansu do półfinału

Legia Warszawa pokonała Olimpię Grudziądz 4:1 i wykonała milowy krok w kierunku półfinału Pucharu Polski. Bramki dla podopiecznych Jana Urbana zdobyli Marek Saganowski, Artur Jędrzejczyk i Wladimer Dwaliszwili.

2013-02-26, 18:55

Puchar Polski: Legia coraz pewniejsza awansu do półfinału

Już trzy dni po przeghranym meczu z Koroną Kilce (3:2) legionistom przyszło zmierzyć się z Olimpią Grudziądz w ramach Pucharu Polski. Trener Jan Urban zapowiadał, że jego zespół nie zlekceważy rywala.
Dodatkową motywacją dla zawodników był powrót fanów na Trybunę Północną. – W takiej atmosferze gra się przyjemniej, a doping nakręca naszych zawodników. Chcemy, żeby rywale byli lekko przestraszeni, grając przy Łazienkowskiej - zapowiadał przed meczem trener Urban.

Najbardziej szalona i emocjonująca była końcówka tego spotkania. Najpierw w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry futbolówkę do siatki skierował Marek Saganowski, a chwilę później rozgrywający bardzo dobre zawody Wladimer Dwaliszwili dopiął swego i zdobył swoją pierwszą oficjalną bramkę z "eLką" na piersi. Dwie minuty później arbiter zakończył spotkanie, a Legia uczyniła milowy krok w kierunku awansu do półfinału Pucharu Polski.
Powiedzieli po meczu Legia Warszawa - Olimpia Grudziądz
Tomasz Asensky (trener Olimpii Grudziądz):
"Gratuluję Legii zwycięstwa. Szkoda tylko wymiaru w jakim doznaliśmy tej porażki. Zabrakło nam kilku minut, aby przed rewanżem realnie myśleć o szansach na awans. Przez te dwa tygodnie Jan Urban miałby o czym myśleć. Jednak fajnie, że mieliśmy okazję skonfrontować się z Legią na jej stadionie, która rozpędzona zmierza po mistrzostwo Polski. Po tym jak zdobyliśmy bramkę, staraliśmy się utrzymać koncentrację, ale nie udało się i szybko straciliśmy bramki. Nie mogliśmy oszczędzać sił, bo byliśmy skazywani na porażkę i nastawiliśmy się na tzw. wojnę na wykrwawienie".

Jan Urban (trener Legii Warszawa)
: "Już myślałem, że skomplikujemy sobie to spotkanie. W drugiej połowie rozwiązaliśmy tę sytuację. W szatni była cisza. Czasami jest ona bardziej ekspresyjna niż krzyki. Mogłem pójść na łatwiznę i się wyżyć. Jednak nie o to chodziło. Tomasz Jodłowiec został w przerwie zmieniony z powodu stłuczonego biodra. Największym pewniakiem do składu w najbliższym meczu jest Tomasz Brzyski. Może nie przez swoją grę, ale absencję za żółte kartki Jakuba Wawrzyniaka. Wbrew temu jaki był wynik, nasza skuteczność nie była imponująca. Szczególnie w drugiej połowie mieliśmy sporo okazji bramkowych".

Legia Warszawa - Olimpia Grudziądz 4:1 (0:1)
Bramki:
Marek Saganowski 51' 90', Artur Jędrzejczyk 63', Wladimer Dwaliszwili 90' - Piotr Ruszkul 34'
Legia Warszawa:
84. Wojciech Skaba - 2. Artur Jędrzejczyk, 3. Tomasz Jodłowiec (46' 6. Michał Żewłakow), 15. Inaki Astiz, 14. Jakub Wawrzyniak (74' 20. Jakub Kosecki) - 5. Janusz Gol (62' 35. Daniel Łukasik), 37. Dominik Furman - 32. Miroslav Radović, 13. Wladimer Dwaliszwili, 17. Tomasz Brzyski - 9. Marek Saganowski
Olimpia Grudziądz:
69. Michał Wróbel - 6. Adam Banasiak (82' 33. Robert Pisarczuk), 15. Sławomir Mazurkiewicz, 13. Marcin Staniek, 16. Marcin Woźniak - 20. Adam Frańczak, 4. Michał Łabędzki, 10. Marcin Smoliński (90' 8. Marcin Kryszak), 7. Robert Szczot - 9. Piotr Ruszkul, 19. Maciej Rogalski (90' 21. Mateusz Górka)

Wynik i program 1/4 finału Pucharu Polski:


26 lutego (wtorek)

Legia Warszawa - Olimpia Grudziądz   4:1 (0:1)   

27 lutego (środa)

Śląsk Wrocław - Flota Świnoujście    (17.00)
Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów        (18.30)

28 lutego (czwartek)
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok (20.00)

Rewanże:

12 marca (wtorek)

Olimpia Grudziądz - Legia Warszawa    (13.30)
Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków  (18.00)

13 marca (środa)

Flota Świnoujście - Śląsk Wrocław     (13.30)
Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin         (18.30)

Półfinały - 10 i 17 kwietnia
Finał - 3 maja

ah, polskieradio.pl, legia.com

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej