Afera szpiegowska? "Aniołek PiS": będzie pozew!
Ilona Klejnowska miała otrzymywać informacje o tym, co dzieje się w Solidarnej Polsce od pracownika tej partii. - To absurd - tak doniesienia "Wprost" w Radiu ZET komentowała sama zainteresowana.
2013-03-04, 11:25
- Ona - Ilona Klejnowska - z Prawa i Sprawiedliwości. - Aniołek Kaczyńskiego. Piękna, mądra i podobno przebiegła. On - Mariusz Łuszczek. Młody chłopak, do 8 lutego pracownik Solidarnej Polski. Zwolniony za szpiegostwo - pisze "Wprost". Tygodnik dostał informacje, że Klejnowska miała omotać pracownika SP, by za jego pośrednictwem otrzymywać tajne dane z konkurencyjnej dla PiS partii.
Na doniesienia "Wprost" bardzo ostro zareagowała Solidarna Polska. Iwona Klejnowska mówi, że złoży pozew przeciwko politykom tej partii. - Chodzi o słowa o szafie Lesiaka i o ubeckich metodach, którymi to rzekomo miałam się posługiwać. Jeśli ktoś zna historię i wie na czym polegały ubeckie metody i czym była szafa Lesiaka to, to jest po prostu absurdalne - mówiła w Radiu ZET Klejnowska.
"Wprost" zamieszcza zapis z internetowego czatu pomiędzy Klejnowską a Łuszczkiem. "Łuszczek: powinniśmy się spotkać. Klejnowska: a w jakiej sprawie? :). Łuszczek: mam kilka materiałów. Klejnowska: woo :) about? Łuszczek: o działaniach sp."
Czy sobie coś przekazywali? - Z innych rozmów wynika, że tak, że on jej drukował jakieś materiały, które przekazywał w Sejmie "przy Marszałkach", np. dotyczące e-podręczników albo tego, który z posłów zamierza opuścić szeregi Solidarnej Polski - pisze tygodnik.
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
Radio ZET/aj
REKLAMA