Paryż: płonące opony przed siedzibą firmy Goodyear
Przed siedzibą dyrekcji producenta opon protestowali pracownicy zakładów zlokalizowanych na północy Francji, które mają być zamknięte.
2013-03-07, 21:33
Posłuchaj
Protestujący - kilkaset osób - przyjechali przed siedzibę firmy Goodyear 11 autokarami. Przed budynkiem rozłożyli sterty opon, które następnie podpalili. Miejsce protestu otoczyła policja. Protestujący obrzucili funkcjonariuszy jajkami, butelkami i puszkami z farbą. Policja użyła gazu łzawiącego. 24 osoby, w tym 19 policjantów i pięciu manifestantów zostało rannych w starciach.
- Jesteśmy rozwścieczeni do granic możliwości. 1200 osób wyrzucają na bruk - powiedział jeden ze związkowców. Protestujący przekonują, że zorganizowali protest, bo chcą bronić swoich miejsc pracy.
Ogłoszony sześć lat temu plan restrukturyzacji fabryki nie powiódł się, a amerykański inwestor wycofał się tłumacząc, że Francuzi pracują trzy godziny dziennie, a resztę dnia strajkują. Słowa te wywołały kąśliwe uwagi prasy i gwałtowną reakcję jednego z ministrów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA