Ukraina tonie w śniegu. Zasypane drogi, problemy z dostawą żywności
Ukraińska stolica nadal jest częściowo sparaliżowana po piątkowych i sobotnich opadach śniegu. Wciąż są kłopoty z dostawami produktów spożywczych, w tym chleba.
2013-03-25, 18:48
Posłuchaj
Niektóre supermarkety wciąż przypominają te z kryzysowych radzieckich czasów. Często można kupić tylko jeden rodzaj chleba, nie ma niektórych produktów spożywczych.
W pełni nie działa transport publiczny, tramwaje, które utknęły w piątek w śniegu dotąd nie zostały wykopane z zasp. Drogi, nawet główne, nie są odśnieżone, jedzie się po śniegu i lodzie. Jedyna trasa, która jest oczyszczona to ta prowadząca z centrum do rezydencji prezydenta. Bardzo duże kłopoty mają kierowcy karetek pogotowia, ponieważ podwórka są zaśnieżone, często lekarze z pomocą przechodniów niosą chorych do aut.
W fatalnym stanie są drogi wyjazdowe z Kijowa. Zablokowana jest trasa północna koło stolicy, najkrótsza droga do Warszawy. Kierowcy objeżdżają ją autostradą prowadzącą z Kijowa do Lwowa. Na niektórych stacjach benzynowych nie można kupić paliwa.
Po opadach śniegu mają teraz przyjść mrozy do minus 20 stopni. Później, już w kwietniu, synoptycy przewidują powodzie, głównie w zachodniej części kraju, ale także w stolicy.
REKLAMA
REKLAMA