Kierowcy ukradli paliwo za blisko 7 mln euro
W ciągu roku ze stacji benzynowych w Portugalii kradzione jest paliwo o wartości prawie 7 mln euro. Najwięcej tego typu zdarzeń ma miejsce w Porto, Aveiro oraz w Coimbrze.
2013-04-03, 15:09
W stosunku do 2011 r. liczba kradzieży paliwa zwiększyła się w 2012 o ponad 20 proc. Ofiarami nieuczciwych kierowców padają zarówno punkty tankowania działające w ramach sieci, jak i niezależni detaliści.
- Na desperacki krok ucieczki ze stacji bez uiszczenia należności za paliwo decyduje się coraz więcej kierowców - średnio 750 osób dziennie - szacuje przewodniczący Krajowego Stowarzyszenia Sprzedawców Paliw Virgilio Constantino.
Pomimo tak dużej skali procederu, kradzieże na stacji zgłaszane są jednak policji sporadycznie - zaledwie 2000 razy w roku. - Wielu detalistów nie sygnalizuje tych zdarzeń wymiarowi ścigania, aby uniknąć biurokratycznych problemów. Informują o tym jednak nasze stowarzyszenie - poinformował przedstawiciel Anarec.
Według władz stowarzyszenia oraz policji, głównym powodem kradzieży paliwa jest coraz trudniejsza sytuacja finansowa portugalskich gospodarstw domowych w następstwie kryzysu. Ze statystyk wymiaru ścigania wynika, że najwięcej kradzieży na stacjach paliw w Portugalii ma miejsce w Porto, Aveiro oraz w Coimbrze.
REKLAMA